W 2015 roku wydała „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”, które są jej powtórnym bajkowym debiutem, a obecnie… lekturą!

Nie zrobiła doktoratu w Szkole Nauk Społecznych (choć zaczęła), za to urodziła troje dzieci: Bartka, Antka i Basię. Mieszka w małym domku na warszawskich Bielanach, do którego dostępu broni bardzo brzydki rudy kundelek o imieniu Merda. Kiedyś w konkursie na wiersz o miłości wygrała serwis obiadowy z porcelany z Limoges. Talerze przechowuje dla najstarszej wnuczki, wiersz gdzieś się zgubił.

Jest autorką kilkudziesięciu książek dla dzieci i młodzieży oraz tłumaczką literatury z języka francuskiego. Książkami dla dzieci zainteresowała się “na poważnie”, kiedy została mamą. Świat literatury dla młodych czytelników tak ją urzekł, że już w nim została. Mieszka we Francji nad najdłuższą w tym kraju rzeką Loarą. Uwielbia przechadzać się jej brzegami, przyglądając się złotym odbłyskom słońca na wodzie, życiu kaczek, kormoranów i żurawi. Bardzo lubi wplątywać zwierzęta w opisywane przez siebie przygody. Po kartkach jej książek plączą się psy, koty, papugi, żółwie i chomiki. Jako dziecko nie od razu pokochała czytanie. Stało się to dopiero za sprawą kilku książek, które zadziałały jak magiczne klucze, otwierając przede nią cudowny świat wyobraźni. Dzisiaj sama stara się tworzyć takie książki-klucze. Gdy działają i drzwi prowadzące do wspaniałych ogrodów fantazji uchylają się przed czytelnikami, odczuwa wielką radość.

Mieszka we Wrocławiu, chociaż zdecydowanie wolałaby się przenieść na wrzosowiska w Haworth, gdzie mieszkały siostry Bronte. Na co dzień służy czterem kotom, czyta i pisze. Od ponad dekady pracuje jako redaktorka i dziennikarka, publikując teksty w ogólnopolskich portalach. Historie wymyśla, od kiedy tylko nauczyła się stawiać pierwsze litery, a niedawno zadebiutowała książką dla dzieci „Brerep!”. Dużo podróżuje, najchętniej tropami ulubionych autorów lub fikcyjnych postaci z powieści i legend.